sobota, 19 sierpnia 2017

WIOSKA MORDERCÓW - ELISABETH HERRMANN

Sanela Beara
Wioska morderców || Śnieżny wędrowiec

Wydawnictwo:Prószyński i S-ka
Data wydania: kwiecień 2016
Liczba stron: 548
Moja bardzo subiektywna ocena: 9/10

***

Książkę dostałam jako prezent urodzinowy:) To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. I przede wszystkim muszę podkreślić, że książka jest bardzo ładnie wydana! Szczególnie spodobała mi się okładka – jest piękna!

Sama książka ma swój klimat i urok, czyta się ją w miarę przyzwoicie, autorka pokazuje nam zmiany jakie miały w Niemczech, podział kraju na wschód i zachód. Sam kryminał też bardzo mi się podobał, ciekawa, wciągająca fabula nie pozwala czytelnikowi się nudzić i co bardzo ważne napięcie w książce cały czas jest, po kolei wyjaśniane są poszczególne wątki. Natomiast w samym finale mamy wszystko dość rzeczowo wyjaśnione. A takie właśnie zakończenia lubię: klarowne i precyzyjne. Fabuła opiera się nie tylko na morderstwie, ale skupia uwagę na pewnych wątkach psychologicznych, przez co jest jeszcze ciekawsza i bardziej intrygująca. Bo mamy tu do czynienia nie z ludźmi szalonymi, ale skrzywdzonymi przez los, bezradnymi, próbującymi poradzić sobie w sytuacji bez wyjścia.

Akcja rozpoczyna się, gdy w berlińskim zoo dochodzi do pewnego dziwnego zdarzenia: dzikie świnie pekari rozrywają na strzępy człowieka. Na miejscu zjawia się zwykła policjantka Sanela Beara. Gdy zaczyna rozglądać się po terenie ogrodu zoologicznego, zostaje napadnięta i trafia do szpitala. Tam odwiedza ją jeden z jej szefów i dość wyraźnie sugeruje, że ma się nie wtrącać. Beara zanim została zaatakowana, rozmawiała z kobietą Charlie Rubin, która pokazywała jej jak hodowane są w zoo szczury i myszy, które później są pokarmem dla innych mięsożernych zwierząt. Po całym zajściu kobieta zostaje oskarżona o obydwie zbrodnie. Policjantka Beara jednak ma co do tej wersji wątpliwości i rozpoczyna własne śledztwo. Pomimo, iż jako zwykła policjantka nie ma prawa dalej zajmować się to sprawą, Beara najpierw udaje się sama do domu podejrzanej i odkrywa m.in. że w mieszkaniu tuż przed wyjściem nasza domowniczka nie była sama, ale z kimś. Następnie policjantka jedzie do wsi, z której pochodzi Charlie, tam napotyka kobietę, która kiedyś prowadziła zajazd. Próbuje ją jak najbardziej wypytać o informacje dotyczące wioski i tutejszej społeczności, na którą jak się okazuje składa się obecnie tylko 8 kobiet i ani jednego mężczyzny. Baera próbuje także skontaktować się ze swoim przełożonym i namówić go do rozpoczęcia poszukiwań tych zaginionych ludzi. Gdy Gehring nagle zaczyna w duchu przyznawać jej rację i próbuje się z nią skontaktować, Beara nie daje znaku życia. To zmusza komendanta do wznowienia śledztwa i udania się samemu do tej dziwnej wioski.
Równolegle poznajemy Jeremiego, który pracuje w przychodzi profesora Brocka. Muszą oni przygotować opinię na temat stanu psychicznego oskarżonej. Podczas zbierania informacji do tego właśnie zadania Jeremy poznaje siostrę Charlie i niestety dochodzi między nimi do większej zażyłości. Jeremy zaczyna powoli odkrywać, że tajemnica dziwnego zachowania Charlie, a później również jej siostry wynika w większości z ich dzieciństwa. Jednak sytuacja szybko ulega zmianie, kiedy oskarżona Charlie Rubin popełnia w areszcie samobójstwo. Nikt nie może w to uwierzyć, policja chce zamknąć już śledztwo i zamknąć sprawę, skoro główny podejrzany nie żyje, a dwaj specjaliści od ludzkiej psychiki nie potrafią zrozumieć jak wcześniej mogli nie zauważyć tak niepokojących sygnałów. Wtedy Jeremy z Carą również jadą do tragicznej wioski, aby w tym przypadku dziewczyna powróciła do wspomnień, Tam spotykają na miejscu Martina, sąsiada, który wyjaśnia im dokładnie, choć nie bez tragicznych przygód, co i jak miało miejsce w przeszłości.

Na pewno sięgnę po kolejną książkę autorki, bo zapewnia intrygujący sposób spędzenia niejednego jesienno-zimowego wieczoru.

16 komentarzy:

  1. Świetna książka! Ogromnie mnie wciągnęła i muszę przyznać, że dość mocno przeżywałam tę historię. Kontynuacja wypada już nieco słabiej, ale też warto po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, żeby za mocno się nie nastawiać na super emocje, bo wtedy może książka rzeczywiście rozczarować. A poza tym kontynuacje mają zawsze to do siebie, że porównujemy do poprzednich części. Ale zobaczymy:)

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie tą książką :). Zapisuje sobie tytuł, bo koniecznie muszę się z nią zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka tej książki rzeczywiście przyciąga wzrok. A jej treść mnie bardzo ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam zatem do lektury:) A okładka rzeczywiście ciekawa!

      Usuń
  4. Rzeczywiście bardzo dobra książka. Też podoba mi się jej okładka, zresztą podobnie jak i "Śnieżnego wędrowca", tyle że tamta książka moim zdaniem o wiele słabsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to szkoda, bo też zamierzam ją przeczytać i już nastawialam się na dobrą lekturę... No ale spróbować spróbuję i zobaczymy jak będzie...

      Usuń
  5. Ciekawie wspominam tę przygodę czytelniczą, "Śnieżny wędrowiec" tez bardzo mi się podobał. :) Powieści, w których bardzo szybko odnajdujemy się, ulegamy świetnie potęgowanemu napięciu, nieoczekiwanym zwrotom akcji, zaskakującym wydarzeniom i incydentom. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że "Śnieżny wędrowiec" przypadł Ci do gustu, bo ja też mam go w planach!

      Usuń
  6. Twoja recenzja wywarła na mnie ogromny wpływ! Będę musiała bliżej przyjrzeć się "Wiosce morderców".:)
    Buziaki, A!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ okładka przyciąga wzrok! :) Równie intrygująca wydaje mi się fabuła, więc na pewno się za tym tytułem rozejrzę :) Doceniam nieustanne napięcie i logiczne zakończenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na końcu książki jest całość zagadki dokładnie wyjaśniona i moim zdaniem nie ma tu miejsca na niedomówienia:)

      Usuń
  8. Właśnie czytam najnowszą powieść tej autorki i spodziewałam się, że będzie to ciąg dalszy historii policjantki Beary, ale "Opiekunka do dzieci" to odrębna powieść z wątkiem kryminalnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że też jest ciekawa. I też mam ją w planach czytelniczych.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)