wtorek, 4 grudnia 2018

TAJEMNICA POD JEMIOŁĄ - RICHARD PAUL EVANS

Kolekcja pod Jemiołą
Obietnica pod Jemiołą || Hotel pod Jemiołą || Tajemnica pod Jemiołą

Wydawnictwo: ZNAK LITERANOVA
Data wydania: listopad 2018
Liczba stron: 304
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10

***

Ostatnio moje notatki tutaj zaczynają się od słów: „to moje pierwsze spotkanie z tym Autorem/Autorką…”. I tym razem nie jest inaczej! „Tajemnica pod Jemiołą” to wprawdzie trzecia książka jaka ukazała się w cyklu „Kolekcja pod Jemiołą”, ale moja pierwsza przeczytana książka tego Autora. Książek nie trzeba czytać w kolejności, gdyż każda z nich tworzy odrębną historię. Mnie zachęciła przede wszystkim klimatyczną, zimową okładką! W końcu sezon na czytanie świątecznych opowieści został już otwarty, prawda?:)

Alex to chłopak, który próbuje pozbierać się po rozwodzie, do jakiego doszło z powodu zdrady żony. Doskwiera mu ogromna samotność, nie umie znaleźć sobie miejsca, więc często ucieka w pracę. Tu przynajmniej może się realizować. Jednak w perspektywie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia coraz bardziej dokucza mu brak bliskiej osoby. Jego najlepsi przyjaciele podsuwają mu pomysł, aby poszukał sympatii na portalach randkowych w sieci… Alex postanawia spróbować tego sposobu. A podczas tych poszukiwań natrafia przez przypadek na pewien ciekawy dla niego blog. Posty na nim pisze prawie anonimowa kobieta. Anonimowa, ponieważ podpisuje się jedynie LBH. Czytając jej wpisy Alex zaczyna powoli się w niej zakochiwać, a początkowo tłumaczy sobie to podobną wrażliwością, otwartością i przede wszystkim podobnymi odczuciami odnośnie samotności. Gdy pewnego dnia czyta, że to ostatni wpis i kobieta postanawia zniknąć, Alex wyrusza w podróż na poszukiwanie tajemniczej nieznajomej! Na miejscu poznaje jednak Arię. I tu zaczynają się dla niego schody. Chłopak sam nie wie, co ma zrobić: z jednej strony ciągnie go do Arii, ale z drugiej ciągle chce odszukać LBH… A jeszcze bardziej sytuacja się komplikuje, gdy ją odnajduje!

Richard Paul Evans przede wszystkim pięknie odmalowuje świąteczno-zimowy klimat. Większość akcji toczy się w małej mieścinie, gdzie każdy każdego zna, a każdy mieszkaniec jest na swój sposób wyjątkowy. A Alex, jako „turysta” od razu jest tutaj zauważony. Atmosfera jaka panuje w miasteczku jest bardzo rodzinna i przyjacielska, aż chce się tam przenieść! Zresztą wszyscy tam przygotowują się do świąt. Pada śnieg, jest mroźno. Alex ścina swoją pierwszą w życiu choinkę! Kąpie się cieplicach!

Cała powieść utrzymana jest w nastrojowej, ciepłej nucie. Idealna na zimowy wieczór pod kocykiem i z kubkiem gorącego kakao lub aromatycznej herbaty. Piszę wieczór, bo dzięki piórowi Autora książkę czyta się naprawdę w ekspresowym tempie. Ja bardzo szybko domyśliłam się zakończenia, ale w ogóle (naprawdę w ogóle) mi to nie przeszkadzało. To taka historia „ku pokrzepieniu serc”, pełna nadziei, romantyzmu, marzeń. Od czasu do czasu lubię sięgać po tego typu opowieści i dlatego na pewno zapamiętam sobie nazwisko Autora, który troszkę skojarzył mi się z Peterem Pezzelli. Richard Paul Evans pisze bowiem w sposób bardzo lekki i przystępny, można nawet powiedzieć, że historia wydaje się na wskroś prosta i banalna. Jednak jeśli dobrze się przyjrzymy, to dostrzeżemy morał, że zawsze warto zawalczyć o swoje szczęście, że trzeba mieć odwagę, aby zrobić krok i „skoczyć”.

***
Wybrane cytaty: 

Boimy się skoczyć, ponieważ boimy się upaść. Boimy się bólu. Mimo to musimy skakać, bo tylko wtedy możemy mieć nadzieję, że ktoś nas złapie.

Do zarządzania gospodą potrzeba bardziej serca niż rozumu. To zasada wzajemności. Ugość innych tak, jak sam chciałbyś być ugoszczony.

...oto fakt, który dotyczy Ciebie, Drogi Czytelniku. Wiedziałeś, że ilość czasu, który spędzasz w internecie, jest odwrotnie proporcjonalny do Twojego ogólnego szczęścia i więzi z innymi ludźmi? Mówiąc inaczej, im więcej czasu spędzasz w internecie, tym bardziej jesteś nieszczęśliwy i wyizolowany.

Przeszłość jest lekcją, nie wyrokiem. Odetnij się od niej.

Tak już jest, że nigdzie nie czujemy się tak samotni jak w tłumie ludzi, z którymi nic nas nie łączy.

  
Wyzwanie: 2 w 1








Wyzwanie: ZATYTUŁUJ SIĘ








34 komentarze:

  1. Na pewno przeczytam tę książkę. To jest idealny rodzaj książki dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ten przedświąteczny czas będzie idealny na tego typu lekturę :)

      Usuń
  2. Takie klimatyczne książki bardzo lubię i tę na pewno przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu i będzie idealna na te święta 🎄

      Usuń
  3. Z chęcią zapoznam się z tą pozycją.
    Serdecznie pozdrawiam.
    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. To książka idealna na obecny czas. Warto teraz takie czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Maksymalnie trzeba wykorzystać ten czas:) 🎅

      Usuń
  5. Planuję ją wkrótce zamówić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu przeczytać świąteczne książki tego autora! Okładka bardzo klimatyczna.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie w ten święta, ale za rok możliwe :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam już na liście do przeczytania i nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie będę wyczekiwać Twoich wrażeń...

      Usuń
    2. Ah, możesz trochę poczekać :D Do przyszłych świąt 😂😂

      Usuń
    3. Ponoć cierpliwość jest wielką cnotą, więc co mi tam:)

      Usuń
  9. Świetnie opisałaś tę książkę. Aktualna dla nas, blogerów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, można zastanowić się nad kilkoma sprawami związanymi z siecią...

      Usuń
  10. Mam ogromną ochotę na ten tytuł. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po taki gatunek, więc ta pozycja jest już na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz jest idealny czas na czytanie tego typu książek! Pięknie wprowadzają w świąteczny klimat!

      Usuń
  11. NIe mam miłych wspomnień z książkami tego autora ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, i tak bywa... Ale w księgarni jest tyle książek, że jest z czego wybierać!

      Usuń
  12. Evans mnie do tej pory jakoś tak średnio przekonywał (czytałam "Obiecaj mi" i "Papierowe marzenia") i ostrożnie podchodzę do myśli o sięgnięciu po kolejne tytuły. Ale "Tajemnica pod jemiołą" brzmi całkiem przyjemnie, więc kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to była pierwsza przygoda z jego książką, ale widzę, że od czasu do czasu na pewno po nie sięgnę - dla odprężenia i odpoczynku:)

      Usuń
  13. Z pewnością to przepiękna historia, chętnie sięgnę po nią jako przerywnik od moich ulubionych thrillerów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako przerywnik będzie idealna, czyta się szybciutko i bardzo lekko:)

      Usuń
  14. Bardzo mi się podobała ta książka, choć jest przewidywalna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, zdecydowanie tak:) ale przecież nie o ten element zaskoczenia chodzi w takich opowieściach...

      Usuń
  15. Myślę, że może mi się podobać. Zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)