piątek, 14 lipca 2017

GRA ANIOŁA - CARLOS RUIZ ZAFON

Cmentarz zapomnianych książek
Cień wiatru || Gra Anioła || Więzień nieba || Labirynt duchów 

Wydawnictwo:MUZA
Data wydania: 2013
Liczba stron:512
Moja bardzo subiektywna ocena: 8/10

***

"Gra anioła" to kontynuacja "Cienia wiatru". Po przeczytaniu pierwszej części byłam pod ogromnym wrażeniem. Książka bardzo, bardzo mi się podobała. Byłam zachwycona świetną wciągającą fabułą i pięknym literackim językiem. Z "Grą anioła" mam jednak dylemat.  Po "Cieniu wiatru" spodziewałam się czegoś innego, bardziej kryminału osadzonego w barcelońskim klimacie niż książki z jakimś metafizycznym dnem. Trudno mi tak dokładnie określić jakie przesłanie niesie za sobą ta książka. Jest to dla mnie zatem ciekawie opowiedziana historia. Tylko tyle i aż tyle, bo uważam, że dzisiaj coraz rzadziej mamy możliwość przeczytania tego typu literatury. Ja z czystym sumieniem określiłabym ją jako literaturę piękną. Zafon nie zawiódł i tutaj w kwestii pięknego języka w jakim napisana jest ta powieść. I warto ją przeczytać chociażby ze względu na zaprezentowane tutaj bogactwo słownictwa. Nie zawiedzie się także ten, kto szuka mrocznej atmosfery i ponurego klimatu Barcelony. W porównaniu do "Cienia wiatru" mamy tu więcej tajemniczości i grozy, mroku i ciemności, a uliczki Barcelony są ciemne, wąskie i spowija je ciągła opadająca mgła.

Głównym bohaterem jest Martin David, początkujący pisarz. Poznajemy tutaj jego historię: złe decyzje businessowe, nieprzynoszące zysku umowy, jego chorobę, zmagania podczas pracy nad powieścią pisaną na zamówienie czy kulisy miłości. Nasz bohater wreszcie ma swój wymarzony dom z wieżyczką, który jednocześnie jest jego pracownią literacką. Na uwagę zasługuje moim zdaniem postać Izabeli, która jest szalenie dowcipną, rezolutną dziewczyną z wyjątkowo ciętym językiem.

4 komentarze:

  1. Tego typu książki po prostu uwielbiam, zachwycam się nimi, sprawiają mi wiele czytelniczych radości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, i można je czytać po wiele razy i po prostu się nimi delektować:)

      Usuń
  2. Ta seria o cmentarzu ksiazek zostaje w pamieci na zawsze. Czytalam wszystkie oprocz tej ostatniej Labirynt duchow. Postacie i klimat tych powiesci niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, to taka prawdziwa uczta czytelnicza. Ja właśnie przymierzam się do przeczytania jeszcze raz "Cienia wiatru", żeby później przeczytać "labirynt duchów"...

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)