wtorek, 3 października 2017

OKULARNIK - KATARZYNA BONDA

Cztery żywioły Saszy Załuskiej
Pochłaniacz || Okularnik || Lampiony || Czerwony pająk

Wydawnictwo:MUZA
Data wydania: maj 2015
Liczba stron:848
Moja bardzo subiektywna ocena: 9/10

***

To druga część tetralogii o Saszy Załuskiej – policyjnej profilerce. Fabuła, podobnie jak w pierwszej części, jest dość skomplikowana, zawiła, ma wiele wątków i szczegółów. Z jednej strony daje to duże pole do popisu, natomiast w z drugiej strony mi osobiście ciężko było śledzić wszystkie wątki i samemu dociec rozwiązania zagadki. Wiele zaś z tych wątków uważam za poboczne, wstawiane tylko jako dygresja czy nakreślenie tła, ewentualnie stworzenie odpowiedniego klimatu książki.

Sasza tym razem udaje się w odległe strony Hajnówki, gdzie w zakładzie psychiatrycznym chce odnaleźć Łukasza Polaka. Szybko zostaje zamieszana w prowadzone przez policję śledztwo, sama także pomaga poprzez stworzenie profilu sprawcy. W pewnym momencie sama zostaje wplątana w całą intrygę, kilka razy dość przypadkowo znajduje się w centrum najistotniejszych wydarzeń, przez co zostaje jedną z głównych podejrzanych, ponieważ policja sceptycznie podchodzi do tej czystej przypadkowości. Miejsce ma wiele niespodziewanych zbrodni i zaginięć. Są także sprawy z przeszłości, które teraz również są ważne i mają wpływ na dziejącą się teraźniejszość. Autorka przedstawia nam sfabularyzowane dzieje pogromu wsi białoruskich. To kawałek historii, o którym warto pamiętać. To wątki o tyle szczególne, że dotyczą historii rodziny samej autorki. Samo miejsce akcji, to rodzinna miejscowość Katarzyny Bondy. Autorka pokazuje nie tylko zwyczaje tych ludzi, ale także ich mentalność i sposób bycia, funkcjonowania na co dzień. Ale umieszczając akcje w takiej małej mieścinie pokazuje też sposób funkcjonowania małych społeczności, gdzie każdy każdego zna, obcy nie są dopuszczani do żadnych tajemnic tutejszych.

Czytając tą część odniosłam troszkę wrażenie, że nasza bohaterka Sasza jest lekko zagubiona, ma problem sama ze sobą, czasem nawet denerwowało mnie jej zachowanie, lekko infantylne i niestety mało profesjonalne. Tym razem zrobiła na mnie dość kiepskie wrażenie. Dopiero pod sam koniec powieści zaczęła nabierać zdecydowania i determinacji w działaniu.

Generalnie to fajny, ciekawy kryminał, wart przeczytania, do pogłówkowania i próby zgadnięcia samemu kto za czym stoi. Niebanalna propozycja na jesienne i zimowe wieczory! Warto także podkreślić, że autorka pisząc tą powieść dokonała olbrzymiej pracy związanej ze zbieraniem historycznych informacji na temat przeszłości tego regionu. Zapewne spędziła wiele godzin czytając akta IPN, słuchając opowieści starszych pokoleń na temat przeszłości. Jest to jedynie powieść fabularna, jednak wątki dotyczące przeszłości pozwalają czytelnikowi w sposób sfabularyzowany poznać dzieje Polaków i Białorusinów z tamtych stron (a według mnie takie poznanie historii zostaje w pamięci czasem o wiele wiele dłużej).

37 komentarzy:

  1. O dziwo jeszcze nie miałam okazji czytać książek tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo się zbierałam i na razie mam za sobą tylko serię o Saszy Załuskiej...

      Usuń
  2. Z Bondą miałam styczność w zeszłym roku ale akurat tej serii nie miałam okazji przeczytać.
    Pora w końcu to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pora najwyższa! Ja muszę sięgnąć jeszcze po jej wcześniejsze powieści. Pytanie zasadnicze: tylko kiedy?!

      Usuń
  3. Dobra, ale moim zdaniem warta dopracowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na półce od bardzo dawna - tak samo jak 1 i 3 tom :D w końcu muszę się zabrać za tę serię :) dobre, wnikliwe recenzje - obserwuję!
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na półce się kurzą! Trzeba czytać!
      Dziękuję bardzo i zapraszam. Ja na pewno odwiedzę i Ciebie:)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To musisz mu podkraść pierwszy tom! I oczywiście pozdrowienia dla Taty:)
      A przypomniało mi teraz jak kiedyś, będąc na studiach pojechałam do domu na święta i czytałam jednocześnie z moim Tatą "Kod Leonarda da Vinci" :) Śmieszne to było, bo czytaliśmy w momencie jak drugie było zajęte czymś innym (ja jak mój Tata drzemał, on z rana jak ja jeszcze spałam:))

      Usuń
  6. Co za wstyd.. nie czytałam jeszcze żadnej książki Bondy. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po Twojej opinii stwierdzam, że warto przeczytać tą książkę. Tym bardziej, że lubię polskich Autorów. Niestety tak się złożyło, że jeszcze nie miałam przyjemności nic od tej Autorki czytać.
    Serdecznie pozdrawiam.
    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pochłonęłam "Pochłaniacz" i "Okularnika" też, ale ... jakoś po trzecią część nie sięgnęłam, chociaż jest na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak książka jest na półce, to już nie ma wymówek - trzeba przeczytać!:)

      Usuń
  9. Muszę nadrobić najpierw pierwszy tom, do czego zmotywowała mnie Twoja recenzja :) Widzę, że to będzie dla mnie niezwykle ciekawa lektura, bo pojawią się wątki historyczne, problemy pogranicza ...
    I miejsce akcji ... ciekawa jestem jak Hajnówka jest przedstawiona w powieści. Od jakiegoś czasu raz do roku wybieram się w tamte rejony :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie wydaje mi się, że ta część powinna Ci się spodobać. Mi przede wszystkim przypadła do gustu właśnie z powodu opisywanej historii...lubię jak historia przedstawiona jest w postaci opowieści, wspomnień, bo łatwiej mi ją sobie wyobrazić i na długo zapada w pamięć.

      Usuń
  10. Dostałam kiedyś w prezencie "Pochłaniacza", ale do dzisiaj się za niego nie zabrałam... :( Ale kiedyś wreszcie muszę to zrobić, by się przekonać na własne oczy o fenomenie tej autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniej jest zacząć:) A co do tego fenomenu, to ja byłabym ostrożna, czasem ten szum wokół Autora lub książki powoduje, że ludzie nastawiają się na wielkie arcydzieło, po czym dostają jedynie dobrą, solidną książkę. Życzę więc udanej lektury:)

      Usuń
  11. Ostatnio, o dziwo, zaczęłam sięgać po gatunki literackie, z którymi nie było mi po drodze. Aktualnie czytam thriller, ale chętnie sięgnęłabym także po kryminał. Nie znam jeszcze twórczości Bondy, ale muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór kryminałów i thrillerów jest teraz spory, więc jest w czym wybierać. Może seria o Saszy Załuskiej przypadnie Ci do gustu!:)

      Usuń
  12. Mam na tę autorkę ogromną ochotę. Nie czytałam jeszcze jej książek ale zmienię to, muszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz:) przede wszystkim, żeby się przekonać czy polubicie się z Katarzyną Bondą:)

      Usuń
    2. No mam taką nadzieję. Tak ładnie opisujesz jej książki :)

      Usuń
  13. Ja nie czytałam tej książki, byłam zbyt bardzo zniechęcona pierwszym tomem niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety i tak czasami bywa. Nie ma sensu przecież się zmuszać i na siłę czytać. Czytamy przecież dla przyjemności:)

      Usuń
  14. Trochę szkoda, że główna bohaterka jest taka zagubiona. Strasznie mnie denerwuje, że kobiece postaci w tego typu książkach bywają trochę infantylne, bo przecież mogą być mocne i zdecydowane. Albo chociaż racjonalnie myślące.

    Póki co nie przekonałam się do Bondy, choć w końcu będę musiała spróbować, bo zachwyty nad jej twórczością nie mają końca :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachwyty zachwytami - ważne, żeby Tobie się spodobało! Z Saszą właśnie miałam taki problem, że niby fajna kobitka, ale jednak za mało konkretna i dlatego czasem mnie denerwowała. Może dalej będzie lepiej?! A jak nie, to jest jeszcze jeden cykl Katarzyny Bondy, którego nie czytałam i tak głównym bohaterem jest mężczyzna:P

      Usuń
  15. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale zamierzam to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Okularnika" kupiłam zaraz po premierze, bo strasznie się napaliłam, a teraz leży i czeka xD No przede wszystkim dlatego, żę nie mam pierwszego tomu xD
    Pozdrawiam ciepło :)
    Kasia z niekulturalnie.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba szybko skombinować ten pierwszy tom! I zacząć przygodę z Saszą:)

      Usuń
  17. Ta ogromna ilość bohaterów faktycznie jest nieco przytłaczająca :) Ale byłam pod wrażeniem całej tej obyczajowej otoczki i przede wszystkim sięgnięcia po tematy z przeszłości. Kilka elementów może zachwyciło mnie mniej, ale ogólnie dobrze wspominam tę książkę. Przede mną tom 3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? ja bardzo lubię właśnie tak pokazaną historię - przede wszystkim wtedy na dłużej ją zapamiętuję:) I właśnie te wszystkie fakty historyczne tutaj zaprezentowane uważam za największy atut książki! Poza tym widać duży nakład pracy Pani Bondy w przygotowaniu tej lektury:)

      Usuń
  18. Pani Bonda cały czas przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem wiele stron przyjemnego czytania przed Tobą:) ale jednak tą serię polecam czytać w chronologii, czyli zacząć od "Pochłaniacza".

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)