Zakręty losu || Braterstwo krwi || Historia Lukasa || Zakręty losu. Nowe pokolenie
Wydawnictwo: NOVAE RES
Data wydania: październik 2012
Liczba stron: 352
Moja bardzo subiektywna ocena: 10/10
***
Ta książka bardzo, ale to bardzo mi się podobała, trzyma w napięciu, akcja jest wartka, człowiek na pewno się przy niej nie będzie nudzić. Poza tym podstawowym i najważniejszym przesłaniem jest uniwersalna prawda życiowa, że mimo wszystko, mimo przeciwności losu i zakrętów na naszych życiowych drogach rodzina i miłość jest najważniejsza. Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska pisze przede wszystkim bardzo emocjonalne książki, dlatego być może niekoniecznie wszystkim przypadną one do gustu, słyszałam niestety różne opinie. Ale... moim zdaniem.... książka jest naprawdę godna przeczytania.I ja jestem zdecydowanie na tak!
Główną bohaterką jest Kaśka, nastolatka, której ojciec po wielu latach życia samotnie (mama Kaśki zginęła w wypadku, gdy dziewczynka była mała) wreszcie postanowił się ożenić. Ania, nowa żona ojca Kaśki, miała z poprzedniego związku też córkę - Małgośkę. Dziewczyny jednak nie przypadły sobie do gustu, wręcz przeciwnie zaczęły ze sobą poniekąd rywalizować. Pewnego wieczoru Kaśka biegając w parku spotkała chłopaka - Krzyśka. Po niedługim czasie okazało się, że to chłopak Małgośki. Krzysiek szybko zrywa z Małgośką, aby związać się z Kaśką, do której chyba czuje coś więcej. I tak właśnie zaczyna się historia tych dwojga młodych ludzi. Odrzucona Małgośka sięga po narkotyki, wraca do swojego byłego chłopaka, Lukasa, a dokładniej do drugiego z braci Borowskich. Nałóg ją jednak wciąga w zastraszającym tempie. Trafia do szpitala. Cóż, żeby nie zdradzić za dużo, muszę w tym momencie skończyć.... Powiem tylko, że Kaśka wyjeżdża z miasta. Na 13 lat! A gdy wraca okazuje się, że zaczyna się jeden z największych procesów mafijnych. Ona jest głównym oskarżycielem. Szybko wychodzi także na jaw, że obrońcą jest Krzysiek, a oskarżonym m.in. Lukas... Ja skończy się ta historia? czy wszyscy czworo wyjdą z tego cało? Ja już nic więcej nie powiem. Przeczytajcie.
Pierwsza część trylogii, to połączenie sensacji i romansu. Niewątpliwie wciąga i nie zaczynajcie czytać, jeśli nie macie całego dnia na przeczytanie tej części. Ale to nie tylko książka sensacyjna czy romans, niesie także ze sobą pewne przesłanie. Najważniejsza jest miłość, o którą trzeba walczyć za wszelką cenę. Ważne jest także aby zawsze postępować wedle swojego sumienia, nie robić nic wbrew sobie. A poza tym najważniejsza jest rodzina! I warto o nią zawsze i wszędzie dbać. Książka jest bardzo emocjonalna, po przeczytaniu długo długo siedzi jeszcze w człowieku i co bardzo istotne daje do myślenia. Ja polecam, naprawdę warto przeczytać, nawet nie jeden raz. Jedynie muszę przyznać, że okładki tych książek są (przynajmniej dla mnie) fatalne... No ale cóż - nie wolno oceniać książki po okładce, prawda?:)
Ta książka bardzo, ale to bardzo mi się podobała, trzyma w napięciu, akcja jest wartka, człowiek na pewno się przy niej nie będzie nudzić. Poza tym podstawowym i najważniejszym przesłaniem jest uniwersalna prawda życiowa, że mimo wszystko, mimo przeciwności losu i zakrętów na naszych życiowych drogach rodzina i miłość jest najważniejsza. Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska pisze przede wszystkim bardzo emocjonalne książki, dlatego być może niekoniecznie wszystkim przypadną one do gustu, słyszałam niestety różne opinie. Ale... moim zdaniem.... książka jest naprawdę godna przeczytania.I ja jestem zdecydowanie na tak!
Główną bohaterką jest Kaśka, nastolatka, której ojciec po wielu latach życia samotnie (mama Kaśki zginęła w wypadku, gdy dziewczynka była mała) wreszcie postanowił się ożenić. Ania, nowa żona ojca Kaśki, miała z poprzedniego związku też córkę - Małgośkę. Dziewczyny jednak nie przypadły sobie do gustu, wręcz przeciwnie zaczęły ze sobą poniekąd rywalizować. Pewnego wieczoru Kaśka biegając w parku spotkała chłopaka - Krzyśka. Po niedługim czasie okazało się, że to chłopak Małgośki. Krzysiek szybko zrywa z Małgośką, aby związać się z Kaśką, do której chyba czuje coś więcej. I tak właśnie zaczyna się historia tych dwojga młodych ludzi. Odrzucona Małgośka sięga po narkotyki, wraca do swojego byłego chłopaka, Lukasa, a dokładniej do drugiego z braci Borowskich. Nałóg ją jednak wciąga w zastraszającym tempie. Trafia do szpitala. Cóż, żeby nie zdradzić za dużo, muszę w tym momencie skończyć.... Powiem tylko, że Kaśka wyjeżdża z miasta. Na 13 lat! A gdy wraca okazuje się, że zaczyna się jeden z największych procesów mafijnych. Ona jest głównym oskarżycielem. Szybko wychodzi także na jaw, że obrońcą jest Krzysiek, a oskarżonym m.in. Lukas... Ja skończy się ta historia? czy wszyscy czworo wyjdą z tego cało? Ja już nic więcej nie powiem. Przeczytajcie.
Pierwsza część trylogii, to połączenie sensacji i romansu. Niewątpliwie wciąga i nie zaczynajcie czytać, jeśli nie macie całego dnia na przeczytanie tej części. Ale to nie tylko książka sensacyjna czy romans, niesie także ze sobą pewne przesłanie. Najważniejsza jest miłość, o którą trzeba walczyć za wszelką cenę. Ważne jest także aby zawsze postępować wedle swojego sumienia, nie robić nic wbrew sobie. A poza tym najważniejsza jest rodzina! I warto o nią zawsze i wszędzie dbać. Książka jest bardzo emocjonalna, po przeczytaniu długo długo siedzi jeszcze w człowieku i co bardzo istotne daje do myślenia. Ja polecam, naprawdę warto przeczytać, nawet nie jeden raz. Jedynie muszę przyznać, że okładki tych książek są (przynajmniej dla mnie) fatalne... No ale cóż - nie wolno oceniać książki po okładce, prawda?:)
Byłam zachwycona tą powieścią i od razu wypożyczyłam drugi tom, ale jakoś nie mogłam się do niego zabrać...
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa, ale jeśli podobał Ci się tom pierwszy, to zachęcam do drugiego, bo moim zdaniem był nawet lepszy od pierwszego!
UsuńBardzo lubię takie emocjonalne historie, które na długo zapadają w pamięć czytelnika. Na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie polecam tą trylogię całą, bo moim zdaniem cała jest pełna emocji i mi zapewniła wiele wrażeń :)
UsuńAch, jakoś nie mogę się przekonać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Cóż, nic na siłę, choć czasem warto przynajmniej spróbować :)
UsuńPołączenie sensacji i romansu brzmi co najmniej ciekawie, a polskie utwory są zawsze w cenie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio właśnie bardzo dużo czytam książek polskich Autorów i uważam, że naprawdę jest czym się pochwalić:)
UsuńMam całą trylogię, ale jeszcze jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem Twojego zdania, choć myślę, że powinna Ci się spodobać:)
UsuńMam nadzieje, że mnie również się tak spodoba. Poczułam się zaintrygowana.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że tak będzie:)
UsuńMam wrażenie, że kiedyś już tę ksiązkę czytałam. Nie jestem dokładnie pewna, ale coś mi fabuła świta więc to możliwe.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/przedpremierowo-emigrantki-janice-yk-lee.html
Może czas sobie przypomnieć:P
UsuńNo okładka rzeczywiście średnio przykuwa wzrok, ale z treścią się chętnie zapoznam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie okładka jest naprawdę fatalna, ale cóż - książkę można obłożyć w nową okładkę, prawda?:)
UsuńZaciekawiłaś mnie bardzo tą książkę. Tytuł zapisany, chętnie ją zakupię przy kolejnym zamówieniu.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy Ci się spodoba...choć mam cichą nadzieję, że jednak tak:)
UsuńBrzmi ciekawie, cociaż nie ufam temu wydawnictwu :D no ale po nim się książki nie ocenia, więc może dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Hehe no tak, ale zawsze można zrobić wyjątek :) a "nóż widelec" książka się spodoba!? :)
UsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTo ja polecam całą serię "Zakrętów losu". Ciekawa jestem czy by Ci się spodobały...
UsuńSuper. Takie książki z wartką akcją, trzymające w napięciu są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTo myślę, że ta cała seria powinna Ci się spodobać! Troszkę się tutaj dzieje:)
UsuńMój MUST READ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
W takim razie nie ma co odkładać! Trzeba czytać:)
Usuń