niedziela, 19 czerwca 2022

SCHRONISKO W PODGÓROWIE - JOANNA TEKIELI

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: wrzesień 2021
Liczba stron: 408
Moja bardzo subiektywna ocena: 5/10

Czyta: Joanna Domańska


***

Od jakiegoś czasu zaczęłam słuchać audiobooków jeżdżąc do i z pracy. Dzięki temu odkrywam zdecydowanie więcej książek. A do tego poznaje książki, których być może nie przeczytałabym w ogóle. Jedną z takich książek jest "Schronisko w Podgórowie".

Ewa i Mariusz to małżeństwo z długim stażem i trójką dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. Pewnego dnia Mariusz proponuje Ewie sprzedanie ich mieszkania w mieście i kupienie opuszczonego schroniska w górach, położonego nieco z dala od pozostałych zabudowań. Ewa waha się, ale z czasem podejmują decyzję o przeprowadzce. 

Bardzo ciężko ocenić mi tą książkę. Z jednej strony jest to opowieść o nadziei i niepoddawaniu w się, gdy człowiekowi piętrzą się kłopoty. Przede wszystkim motywuje ona do działania, do ciężkiej pracy, pokazuje, że można naprawdę wiele jeśli się tylko tego chce. Z drugiej jednak strony jest bardzo, bardzo nierealna: sprzedaż mieszkania i kupno schroniska gdzie nie ma prądu, wody i własnoręczny remont?! Ja nie jestem przekonana... Dlatego chyba muszę sięgnąć po inną książkę Autorki, może będzie lepiej...


11 komentarzy:

  1. Jeszcze zastanowię się nad lekturą tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na uwadze będę Kasiu mieć - mam poprzez Instagram kontakt z Autorką, ale jeszcze nic jej pióra nie czytałem :-) . Pozdrawiam niedzielnie, do audiobooków jeszcze się nie mogę przekonać ;-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. O, super, czasami takie poznanie Autora bardzo dużo zmienia... A ja audiobooki polubiłam, zwłaszcza teraz jak ostatnimi czasy ciężko idzie mi czytanie...

      Usuń
  3. Po Twojej recenzji po ten tytuł nie sięgnę, ale czytałam inne książki Autorki i nawet mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę właśnie sięgnąć po inne tytuły i może nie formie audiobooka, a zwykłej papierowej. Zauważyłam, że lektor bardzo dużo dodaje też do danej historii i mam też przypadki gdzie czyta tak świetnie, że nie mam ochoty w ogóle sięgać po wersję papierową!

      Usuń
  4. Ta okładka przyciąga jak magnes :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O widzisz, a mnie za to bardzo się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo na każdą historię musi być odpowiedni czas i miejsce! I coraz bardziej zaczytam się utwierdzać w tym przekonaniu.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)