czwartek, 14 września 2017

PAX - SARA PENNYPACKER

Wydawnictwo: IUVI
Data wydania: październik 2016
Liczba stron: 296
Moja bardzo subiektywna ocena: 9/10

***

Pax to lisek, Peter to chłopiec. Oboje stanowią nierozłączną parę. Pewnego dnia jednak okazuje się, że ojciec chłopca zostaje powołany do wojska, gdyż istnieje zagrożenie wojną. Chłopiec musi zatem przeprowadzić się do dziadka, który mieszka spory kawałek od nich. Lisek natomiast, pomimo protestów Petera zostaje wypuszczony do lasu i pozostawiony tam sam. Dla obojga z nich jest to szok, oboje nie potrafią się w tym odnaleźć. Chłopiec ma wyrzuty sumienia, że nie potrafił zaopiekować się swoim liskiem, za którego czuje się odpowiedzialny. Lisek natomiast jest strasznie zagubiony w lesie, nie wie co się z nim dzieje, próbuje odnaleźć się w brutalnej codzienności. Musi na nowo nauczyć się żyć i walczyć o przeżycie. Lisek w lesie poznaje inne lisy, z którymi się zaprzyjaźnia. Jest Nastroszona, która nie ufa Paxowi, bo ten śmierdzi ludźmi, jest jej młodszy brat Chuderlak, który uwielbia się bawić z Paxem, ale i w trudnej sytuacji przynosi Paxowi kilka przepiórczych jajek do zjedzenia, jest Szary, stary lis, który podejmuje z Paxem wędrówkę. Peter natomiast musi nauczyć się wielu nowych rzeczy. Gdy zostaje skaleczony w nogę, trafia do starego domku na odludziu, gdzie poznaje Violę, inwalidkę wojenną. Oboje zawierają ze sobą umowę i przez to pomagają sobie nawzajem.

Narratorami na przemian jest chłopiec i lisek. Więc równocześnie możemy śledzić losy i jednego i drugiego. To bardzo pomysłowy zabieg, szczególnie z perspektywy liska. Możemy bowiem dowiedzieć się co lisek myśli i jak się czuje. Tylko ostatnia scena książki, gdzie (troszkę zdradzę) chłopiec spotyka się z liskiem jest przedstawiona jedynie z poziomu chłopca. A szkoda, bo właśnie tutaj ciekawiło mnie też jak to lisek odebrał:) 

Ta książeczka kierowana jest do dzieci. Zanim ją kupiłam, słyszałam, że jest o przyjaźni i wolności, że jest wzruszająca i chwytająca za serce. Dlatego zamówiłam, chciałam ją przeczytać ze swoją Córą. Po przeczytaniu jednak uważam, że książeczka (moim zdaniem) skierowana jest bardziej do tych starszych dzieci. Przede wszystkim dlatego, że jest w niej dużo opisów, mniej dialogów i młodsze pociechy mogą się najzwyczajniej nudzić. Poza tym tematyka tej książeczki jest bardzo poważna. To przede wszystkim pozostawienie liska samego w lesie i rozstanie przyjaciół jest bardzo emocjonalne i smutne. Chłopiec płacze, lisek nie wie co się dzieje, młodsze dziecko może po prostu tego nie rozumieć. Do tego dochodzi temat wojny, do której szykują się ludzie. Wybuchy bomb, przewody elektryczne w lesie, obozowisko żołnierzy to też tematy trudne do poruszenia z przedszkolakiem. Ale starszym dzieciom lub dorosłemu czytelnikowi jak najbardziej książeczkę polecam. Widzimy przede wszystkim jak zwierzątka muszą sobie radzić na wolności. Widzimy jak zwierzątko, które było dotychczas udomowione jest bezradne w dzikim lesie. Gdyby nie pomoc Nastroszonej, Chuderlaka i Szarego nasz lisek zdechłby z głodu, nie umiał polować, nie wiedział gdzie szukać i jak szukać pożywienia i kryjówek. Widzimy też jak zwierzątka nawzajem bronią się i dbają o siebie. Mają swój kodeks honorowy i zawsze postępują według jego reguł. Do tego zwierzęta mają proste zasady, nie kombinują jak ludzie, nie są podstępni i przebiegli. To rzeczywiście piękna i wzruszająca opowieść. Smutna, ale dająca dużo do myślenia. Ucząca odpowiedzialności: jeśli bowiem bierzemy do domu zwierzątko, to musimy się nim do końca opiekować, to nasz obowiązek i nie ma odstępstw. Bo to wtedy my jesteśmy dla tego zwierzątka całym światem!



Wyzwanie: GRA W KOLORY 









Wyzwanie: CZTERY PORY ROKU
 

22 komentarze:

  1. Zdecydowanie jest to książka dla starszych dzieci, czy tej młodszej młodzieży. Mojej nastoletniej córce bardzo się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo ona już jest w stanie dużo z tej książki zrozumieć. A książka jest naprawdę mądrą książką!

      Usuń
  2. Mam od dawna w planach tę książkę. Czuję, że wywoła we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wywoła, wywoła. Naprawdę historia chwyta za serducho!

      Usuń
  3. Nie wiem czy to książka dla mnie, ale kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ogromną ochotę na tę książkę. Zapowiada się piękna i poruszająca historia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Bardzo wzruszająca i dająca do myślenia.

      Usuń
  5. Dla dzieci czy nie, czytałam o tej książce tyle dobrego, że sama chętnie bym ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma na co czekać! Mnie wciągnęła bardzo, a mam już tych kilka wiosen za sobą:)

      Usuń
  6. Ja jej raczej unikam. To znaczy, po prostu nie jestem targetem. Jestem na książkę zdecydowanie za stara, dzieci wokół w odpowiednim wieku raczej nie mam, a raczej nie kupują mnie pozycje bazujące na emocjach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie maiłam okazji, ale jestem bardzo nią zaciekawiona!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem bardzo ciekawa tej pozycji! Mam ją na swojej czytelniczej liście więc niebawem na pewno się z tą książką zapoznam ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto, bo książeczka jest mądra i wzruszająca:)

      Usuń
  9. Książka wyjątkowa, wszystkim polecam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji przeczytać ale po Pani recenzji jestem bardzo zainteresowana! Może będę miała okazję, żeby poczytać siostrze, obie na tym skorzystamy.
    Pozdrawiam gorąco,
    Luna

    https://lunafisher.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę więc udanej lektury i miło spędzonego czasu. I oczywiście pozdrowienia dla Siostry:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)