niedziela, 7 lipca 2024

ULOTNY ZAPACH CZEREŚNI - MAGDALENA WITKIEWICZ

Czereśnie zawsze muszą być dwie

Czereśnie zawsze muszą być dwie || Ulotny zapach czereśni

Wydawnictwo: Wydawnictwo FLOW
Data wydania: kwiecień 2024
Liczba stron: 300
Moja bardzo subiektywna ocena: 9/10

***

Magdalena Witkiewicz jest mistrzynią w snuciu pięknych, przejmujących opowieści. Mamy tu dwie linie czasowe. W czasach współczesnych poznajemy Mariannę i Michała. Marianna to siostra Jacka, przyjaciela Szymona z "Czereśni...". Marianna zaczyna wspominać i opowiada swoją historię, to jak zakochała się w Michale, jak jej mama i babcia były przeciwne temu związkowi. Dowiadujemy się jak tak opowieść się potoczyła i jakie ma konsekwencje teraz. Marianna poznaje także historię swojej rodziny i to co wydarzyło się przed wojną i w jej trakcie. Poznaje losy swojej prababci Elsy Zellmer i jej męża Maksymiliana Brzozowskiego...

Książka wciągnęła mnie do reszty, naprawdę ciężko się od niej oderwać. I za to właśnie uwielbiam Magdalenę Witkiewicz. Tu przeszłość przeplata się z teraźniejszością. I pomimo, że czasy się zmieniły, niektóre problemy pozostały takie same.

Mnie chyba najbardziej spodobało się kilka słów od Autorki, z których dowiadujemy się jak tworzyła ona tą powieść i skąd czerpała inspirację do stworzenia fabuły. I tak okazało się, że Elsa i Maksymilian istnieli naprawdę, oczywiście pod innymi imionami, ale oni i ich historia wydarzyła się naprawdę. Była Eugenie oraz Stanisław Sitek pracujący w urzędzie. Ale nie tylko postacie z wątku z przeszłości zostały zaczerpnięte z prawdziwego życia. Była także Marianna, która uwielbiała żeglować i wyjeżdzała do Biskupic... I to właśnie sprawia, że cała ta opowieść nabiera całkiem innego wymiaru!

Poza tym dla mnie to będzie także bardzo sentymentalna książka. Bowiem obydwie części czytałam zaraz po powrocie z wycieczki do Gdańska i Gdyni, a właśnie w Gdańsku mieszka Zosia i później Marianna!

***

Wybrane cytaty:

(…) bo przecież życie zaczyna się właśnie teraz. Nieważne, ile masz lat i w jakim momencie się właśnie znajdujesz. Teraz. 

Marzenia uskrzydlają. I jeżeli masz obok kogoś, kto dmucha w twoje żagle, to naprawdę możesz popłynąć daleko.

- Kobieta musi być niezależna – przekonywała mnie. – Na tym polega miłość. Do partnera i samej siebie.
- Na niezależności? – dziwiłam się.
- Tak, na tym, że z kimś chcesz być, Anie że musisz, bo jesteś od niego zależna. Nieważne czy finansowo, czy w jakikolwiek inny sposób. Musisz zdobyć zawód, iść do pracy. Musisz mieć świadomość, że w razie czego jesteś w stanie dać sobie radę. Utrzymać siebie i dzieci.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)