sobota, 6 września 2025

SPACERUJĄCY Z KSIĄŻKAMI - CARSTEN HENN

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: marzec 2022
Liczba stron: 265
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10  


***

Carl Kollhoff jest księgarzem, ale takim prawdziwym, z powołaniem, codziennie bowiem bierze książki i podczas spaceru zanosi je do swoich klientów. Każdy z nich jest inny, każdemu z nich księgarz nadał "tajny"pseudonim pochodzący od bohaterów literackich i każdemu Carl umie dobrać odpowiednią lekturę. Pewnego dnia przyczepia się do niego 9-letnia dziewczynka Schascha. Jest niezwykle wygadana i nie daje się zbyć (pomimo, że Carl początkowo nie chce, aby z nim chodziła do klientów). Sprawy komplikują się, gdy Carl zostaje zwolniony...

Bardzo sympatyczna to książka. Spokojna, ale i wzruszająca. Pokazuje, że książki naprawdę potrafią zbliżyć ludzi i łagodzą obyczaje. Ja bardzo lubię książki o książkach, one są po prostu magiczne, otulające niczym kocyk. Dodatkowo mnie urzekają jeszcze historie, gdzie mamy bohaterów z dwóch, różnych pokoleń, a tych tutaj dzieli aż 60 lat! I co więcej każde z nich uczy się czegoś nowego od tego drugiego. 

***

Dedykacja:

Dla wszystkich księgarek i księgarzy,

którzy zapewniają nam wyjątkową strawę

nawet w czasach kryzysu 

***

Cytaty:

 Wiesz, taka książka, która spodobała by się wszystkim, nie istnieje. A gdyby istniała, to byłaby pewnie kiepska. Nie można przyjaźnić się z każdym, bo każdy jest inny. Wtedy trzeba by było nie mieć osobowości, niczego, co by nas wyróżniało.

Cóż, ludzie coraz częściej zapominają o czytaniu. A przecież to właśnie ludzi można znaleźć między okładkami, ludzi i ich historie. Każda książka ma serce, które zaczyna pulsować, kiedy się ją czyta, bo wówczas łączą się z nim także nasze serca.  

Każdy potrzebuje innych książek. Bo to, co jedna osoba kocha z całego serca, dla innej będzie zupełnie obojętne. 

Bo wiesz, nie wszystkie książki przemawiają do każdego. Poza tym nawet głupia książka może podsunąć mądre myśli. 

Świadomość tego, że robi się coś po raz ostatni, sprawia, że nawet najprostsze czynności nabierają wyjątkowego charakteru. 

Wiedział, że jest dziwny, ale wcale się tak nie czuł. Bo jeśli ktoś jest stale dziwny, to w końcu staje się to czymś normalnym. Choć może tylko dla niego samego.

- Bo przepełnia mnie strach - odparł Carl i naciągnął sobie mocniej kapelusz na czoło. - Dlatego już od wieków każdy mój dzień wygląda tak samo. Zmieniają się tylko drobiazgi. Tak właśnie zachowują się strachliwi ludzie.