Wydawnictwo: NOVAE RES
Data wydania: październik 2018
Liczba stron: 528
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10
***
Po "Klub niewiernych" sięgnęłam przede wszystkim ze względu na nazwisko
Autorki. Książki Pani Agnieszki przeważnie zawsze stanowią świetna
rozrywkę i gwarantują miło spędzony czas. Owszem, część z nich jest do
przeczytania jeden raz, ale czasem trafią się perełki jak "Zakręty losu"
czy "Bez przebaczenia". Tym razem Pani Agnieszka podjęła współpracę z
Danielem Koziarskim. A to już ich drugie wspólne dzieło.
Głównymi bohaterami jest tu Justyna i Piotr, młode małżeństwo, bez
dzieci, on jest lekarzem oraz ma wtrącającą się do wszystkiego matkę
Urszulę i siostrę Beatę, ona pracuje w dziale finansowym w korporacji, a
pochodzi z patologicznej, gdzie alkohol i przemoc była na porządku
dziennym. Niestety przyglądając się ich związkowi od razu można zauważyć
problemy: ona jest u kresu sił, gdy teściowa ciągle ją krytykuje, w
pracy poznaje za to kogoś, kto ją rozumie lepiej, a on z kolei ucieka od
konfrontacji pomiędzy żoną a matką i szuka doznań w internetowym
"klubie niewiernych". A "Klub niewiernych" to miejsce, gdzie spotykają
się ludzie szukający niezobowiązujących doznań i przygód seksualnych. Tu
zawierają znajomości, na początku są to jedynie gry słowne, jednak
niejednokrotnie relacje te przenoszone są ze świata wirtualnego do
realnego. A to już niesie ze sobą pewnego rodzaju ryzyko. Czy małżonkom
uda się pokonać kryzys? Jaką cenę poniosą za swoje wybory? I w końcu czy
naturę człowieka można zmienić?
Dla mnie "Klub niewiernych" to dość nietypowa książka. Ja
potraktowałabym ją raczej w kategorii przestrogi i ostrzeżenia przed
takimi miejscami. Autorzy pokazali bowiem jak niebezpieczne znajomości
można tam zawiązać i nigdy nie wiadomo kto może znajdować się po tej
drugiej stronie... Jednak moim zdaniem całość fabuły jest dość mocno
przerysowana. Za dużo tu, przynajmniej dla mnie, zbiegów okoliczności i
zdarzeń losowych. Tu każdy mężczyzna ma "swoje za uszami", a z kolei
niektóre kobiety są najczęściej pokrzywdzone i niekiedy zbyt mocno
naiwne. Sam prolog już mnie lekko zdenerwował i sama się zdziwiłam, że
aż tak mnie zirytował. Bo przecież czy kobieta, która nie zna mężczyzny,
a umawia się z nim za pomocą internetu w jego domu i na pewno nie na
kawę, niczego nie podejrzewa?! Może to wynika z tego, że niektórzy
ludzie lubią zabawy obarczone pewnym ryzykiem, adrenaliną?! Akcja jest
wartka, z odpowiednim tempem, aby czytelnik się nie nudził. Co ciekawe
dużo przed końcem książki poznamy tożsamość mordercy. Ale to nie wpływa
na nasze zainteresowanie zakończeniem. Nadal bowiem główkujemy co dalej?
Zakończenie natomiast nazwałabym otwartym, sugerującym, że może pojawi
się kontynuacja tej historii?!
Bohaterowie natomiast dość dobrze są tu wykreowani. Każdy ma swoje
rozterki, wątpliwości, kłopoty czy demony, z którymi sam próbuje
walczyć. Nie ma tu w zasadzie pozytywnych (chyba oprócz Justyny)
postaci, bez żadnej skazy. Autorzy bardzo dobrze poradzili sobie z
przedstawieniem każdej z nich wraz z jej wewnętrznymi dylematami.
Poznajemy ich myśli i przede wszystkim motyw działania. Pod tym względem
jest to dość dobry thriller psychologiczny. Do tego mamy tu mnogość
bohaterów, przez co lektura nabiera smaczków i nie jest nudna, choć
początkowo trudno było mi ich rozróżnić i „połapać się” kto z kim i
dlaczego…
Ta powieść, mimo swojego głębszego przekazu, mnie jednak nie porwała.
Nie była zła. Nie, nawet mnie w pewnym momencie wciągnęła, bo byłam
ciekawa zakończenia. Ale nie pozostanie też w mojej głowie na dłużej.
No, może oprócz tego uniwersalnego przesłania… Poza tym nigdy nie wiemy,
co kryje się w drugim człowieku i czy tak naprawdę go znamy…
***
Wybrane cytaty:
Nigdy nie wiadomo, co siedzi w drugim
człowieku. Nie jesteśmy w stanie wejść do umysłu drugiej osoby i
dostrzec niepokojących symptomów, choć później, z perspektywy czasu,
wydają się one bardziej oczywiste.
Stale musimy dokonywać wyborów - odezwał się,
przerywając ciszę. - Nie ma wyborów dobrych. Są tylko wybory właściwe w
danym momencie.
Podoba mi się tytul
OdpowiedzUsuńRzeczywiście intrygujący :)
UsuńMnie książka zaskoczyła i dobrze ją wspominam 😊
OdpowiedzUsuńMnie wciągnęła, ale chyba spodziewałam się czegoś innego.
UsuńRewelacyjna książka. I świetny duet literacki do tego.
OdpowiedzUsuńU mnie w kolejce czeka jeszcze ich druga książka "Zbrodnie małżeńskie"!
UsuńJestem ciekawa pracy twórczej tego duetu. 😊
OdpowiedzUsuńTo trzeba spróbować!
UsuńHistoria zapowiada się całkiem intrygująco. Czeka na czytniku, aż w końcu będę miała trochę czasu. :)
OdpowiedzUsuńPoczeka, poczeka (jak dzieci pójdą spać :) )
UsuńJa nie jestem zainteresowana. Po prostu nie jestem przekonana do twórczości autorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Rozumiem, a jak nie ciągnie do książki, to nie ma sensu się zmuszać...
UsuńKsiążka wydaje się być bardzo ciekawa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
W takim razie zachęcam do przeczytania ...
UsuńHmm, może mi się spodobać! Zapisuje tytuł.
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję że się spodoba!
UsuńNie przepadam za książkami tej pisarki.
OdpowiedzUsuńA więc nic na siłę ...
UsuńBardzo mądre cytaty! Zapoznam się z twórczościa autorki
OdpowiedzUsuńJa szczególnie polecam "zakręty losu" i "Bez przebaczenia"
UsuńNie poczułam zainteresowania ksiązką ale co człowiek to opinia ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie dlatego mamy tyle książek do wyboru :)
UsuńMam ją na swojej liście, ale pewnie w najbliższym czasie jej nie przeczytam, takie tematy trochę mnie przytłaczają;)
OdpowiedzUsuńAż taka "straszna" nie jest, ale rozumiem, że czasem musi swoje odczekać :)
UsuńNa chwilę obecną mam inne książki w planach, ale za jakiś czas chciałabym dać szansę tej pozycji.
OdpowiedzUsuńWięc mam nadzieję że wtedy książka się spodoba!
UsuńHmm, jak znajdę trochę czasu to chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać Twoich wrażeń :)
UsuńTej książki p. Agnieszki nie znam i raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńRozumiem...
UsuńPomimo, że Ciebie nie do końca usatysfakcjonowała to ja jestem jej ogromnie ciekawa. Z przyjemnością się za nią rozejrzę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
W takim razie mam nadzieję że lektura Ci się spodoba i spełni Twoje oczekiwania. Będę wypatrywać Twoich wrażeń :)
UsuńMoje ulubione wydawnictwo :)
OdpowiedzUsuńTo tym bardziej trzeba przeczytać!
UsuńThank You:)
OdpowiedzUsuń