środa, 25 września 2019

CUDOWNY CHŁOPAK - R. J. PALACIO

Wydawnictwo: ALBATROS
Data wydania: styczeń 2018
Liczba stron: 416
Moja bardzo subiektywna ocena: 10/10

***

„Cudowny chłopak” to bardzo wzruszająca i przede wszystkim bardzo mądra opowieść. Zaczynając ją czytać miała wiele obaw czy podołam tej lekturze. Po jej zakończeniu już wiem, że była to wspaniała przygoda i polecam ją każdemu. I tym młodszym czytelnikom, do których jest ona właściwie skierowana, ale też i tym starszym. Każdy bowiem może się tu nauczyć czegoś nowego.

August to 10-letni chłopiec, który w wyniku błędów genetycznych urodził się ze zdeformowaną twarzą. Do tej pory przeszedł już szereg operacji, a czas wolny spędzał głównie w domu. Jego nauką kierowała mama, która uczyła go w domu. Augusta poznajemy w momencie, gdy rodzice postanawiają posłać go do szkoły. Jest to szok dla wszystkich, ale przede wszystkim dla chłopca. To on bowiem musi zmierzyć się z przeciwnościami jakie niesie ten krok. Przede wszystkim musi przełamać swoje wewnętrzne lęki i obawy, ale i sprostać docinkom jakie go spotykają ze strony nowych „kolegów”. Bo jak wiadomo dzieci nie przebierają w środkach i potrafią być naprawdę okrutne.

Pomimo wielu drwin i kpin August spotyka także na swojej drodze prawdziwych przyjaciół: Summer czy Jacka Willa, który dopiero po pewnym czasie zrozumiał jak bardzo polubił Augusta. Jack Will pierwszy raz spotkał Augusta przed lodziarnią gdy miał z pięć czy sześć lat. Uciekł wtedy z krzykiem, tak bardzo przeraził się te twarzy. Teraz został poproszony, aby być przewodnikiem Augusta po szkole. I nie od razu chciał podjąć się tej roli. Dzieciaki musiały zauważyć, że może i wyglądem August od nich odbiega, a nawet czasem i odstrasza, ale poza tym jest normalnym, wesołym, mądrym chłopcem, który chce się normalnie bawić i śmiać. Historia ta pokazuje nam jak bardzo patrzymy na ludzi i co gorsza ich oceniamy poprzez ich wygląd. Dopiero na drugim miejscu, jeśli w ogóle mamy chęć poznać drugiego człowieka, dostrzegamy jego wnętrze. A czy tak bardzo liczy się to „nasze opakowanie”?! Ja osobiście kilka razy spotkałam się z ocenianiem człowieka po tym jak go postrzegamy. I uważam, że naprawdę wiele można stracić w ten sposób, bo możemy nie poznać naprawdę wartościowej osoby. Znamienny jest tu chociażby Halloween, na który August czeka, bo wreszcie nikt go nie pozna i choć przez jeden dzień w roku będzie normalnym chłopcem, którego nikt nie będzie wytykał palcami.

W książce poruszony jest również wątek siostry Augusta Olivii. Dziewczyna jest wyjątkowo łagodna, spokojna i opiekuńcza w stosunku do brata. Doskonale zdaje sobie co musi on przeżywać i niejednokrotnie stawała w jego obronie, gdy ktoś chciał mu dokuczyć. Ale poznajemy też jej żal, że rodzice całą swoją uwagę poświęcają chłopcu, ona jest zawsze na drugim planie, musi poczekać np. z rozmową, bo August miał „zły” dzień. Kiedy ma wystąpić w przedstawieniu szkolnym nawet nie mówi o tym w domu, bo uznaje, że i tak nie będą mieć czasu przyjść. Gdy poznaje chłopaka nie mówi o Auguście, żeby nie postrzegał jej przez pryzmat chorego brata. Sama stara się radzić ze swoimi problemami, sama odrabia lekcje i uczy się. Nie narzeka, bo rozumie. Ale to nie oznacza też, że gdzieś wewnętrznie tego nie potrzebuje.

Książkę czyta się wyjątkowo szybko, bo rozdziały są wyjątkowo krótkie. Idealne dla młodych czytelników! Do tego książka podzielona jest na kilka części, a w każdej z nich narratorem jest inny bohater. Dzięki temu możemy poznać tą samą historię z różnych punktów widzenia: samego Augusta, jego siostry Olivii, przyjaciela Jacka Willa lub przyjaciółki Summer.

Wspaniałym dopełnieniem jest film pod tym samym tytułem, Julią Roberts, Owenem Wilsonem oraz Jacobem Tremblayem. Mi udało namówić się wszystkich w domu i zrobiliśmy sobie wspaniały seans rodzinny. Zależało mi głównie, aby tą historię poznała moja 8-letnia Córka. Ciekawa byłam jej spostrzeżeń i samej reakcji na Augusta i jego problemy. Wspólne oglądanie okazało się świetnym pomysłem, bo było punktem wyjścia do dalszej rozmowy. Nie była to pierwsza taka nasza rozmowa. W klasie mojej Córki jest bowiem też chłopiec z pewnym „defektem” i wiele razy już jej to tłumaczyliśmy. Ale dzięki takiemu filmowi łatwiej nam było pokazać dziecku jak może się czuć taki August. Zobaczyła niektóre sytuacje z punktu widzenia Augusta i to jak w danej chwili się on czuł. To naprawdę potężna lekcja tolerancji i wzajemnego zrozumienia. I co bardzo ważne przy młodym czytelniku jest to opowieść pogodna, optymistyczna, ale i chwytająca za serce.

***

Wybrane cytaty: 


Jakie to dziwne, że człowiek przeżywa najgorszy wieczór w swoim życiu, ale dla innych ludzi ten wieczór jest całkiem zwyczajny.

Dziwna sprawa, że czasem okropnie się czymś przejmujemy, a okazuje się, że to nic wielkiego.

czy świat w takim razie nie jest wielką loterią? gdy człowiek się rodzi, dostaje los i tylko przypadek decyduje, czy jest to los wygrany, czy przegrany. decyduje łut szczęścia.

To nie znaczy, że przejmuję się reakcjami ludzi na mój widok. Jak już mówiłem tysiące razy, zdążyłem się przyzwyczaić. Nie zawracam sobie tym głowy. Drobna mżawka nie przeszkadza w spacerowaniu. Nie wkłada się wtedy kaloszy. Nawet nie otwiera się parasola. Zwyczajnie idzie się przed siebie, prawie nie czując, że mokną włosy.

Wyzwanie: ZATYTUŁUJ SIĘ 
 
    

23 komentarze:

  1. Ja mam najpierw w planach książkę, a potem film. Nastawiam się na dobrą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze tej książki 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach tę książkę. Co prawda dalszych, ale prędzej czy później na pewno po nią sięgnę :) Filmu nie oglądałam. Najpierw chcę przeczytać książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę tą kolejność: najpierw książka, później film! A książkę czyta się naprawdę szybko, rozdziały są króciutkie i napisane takim językiem, że kartki same się przewracają:)

      Usuń
  4. Na pewno przeczytam tę książkę i naprawdę dużo sobie po niej obiecuję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze zapominam kupic tej ksiazki, a bardzo chcę ją przeczytać. Ale myślę, że w końcu nadejdzie jej czas. [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak trzymać! Polecam i trzymam kciuki za pozytywny zakup książki ☺

      Usuń
  6. Zachęcam, bo film naprawdę nie ustępuje książce! I podobnie jak książka ściska za gardło! Miłego seansu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam zarówno film, jak i książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją bardzo ciepło wspominam. I na pewno będziemy do niej wracać w domu! :)

      Usuń
  8. Czytałam i byłam zachwycona tą historią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, a i często ją wspominamy z mim dzieckiem teraz przy okazji jakiś wydarzeń w życiu codziennym :)

      Usuń
  9. Byłam w kinie na tym filmie, piękny! Książkę zresztą też mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli urzekł Cię film, to książka również skradnie Twoje ♥

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)