piątek, 14 lipca 2023

PERFUMERIA NA ROZSTAJU DRÓG - MAGDALENA WITKIEWICZ

Mała Przytulna
Perfumeria na rozstaju dróg
|| Zielarnia pod Starym Dębem
 

Wydawnictwo: Wydawnictwo FLOW
Data wydania: marzec 2023
Liczba stron: ...
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10

*** 

"Perfumeria na rozstaju dróg" to piękna, bardzo klimatyczna opowieść. 

Laura z córką po wielu zbiegach okoliczności trafiają do Małej Przytulnej, małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna. Laura zostaje przyjęta przez mieszkańców bardzo serdecznie, a w momencie gdy chce otworzyć własną perfumerię wszyscy jej pomagają.

Laura ma niesamowity dar sporządzania odpowiednich perfum dla każdej osoby. Gdy bierze ją za ręce, stara się wyczuć jej aurę, klimat, potrzeb i na podstawie energii płynącej od danego człowieka komponuje wyjątkowy i niepowtarzalny bukiet zapachów. Poza tym podczas takiej "sesji" jest w stanie wyczuć zdecydowanie więcej niż widać to gołym okiem. A jest w tym dużo magii i czarów.

"Perfumeria na rozstaju dróg" to piękna, magiczna opowieść. Jest w niej wiele zbiegów okoliczności, wręcz nieprawdopodobnych. Jednak dajmy ponieść się magii z niej płynącej i otulającej niczym ciepły kocyk. To opowieść dająca nadzieję, budująca wiarę w to, że zawsze trzeba wierzyć we własne siły i nigdy się nie poddawać. Pokazuje, że po każdej burzy w naszym życiu wychodzi słońce i na nie zawsze warto czekać.

***

Wybrane cytaty:

Ale Dom jest tam, gdzie są przyjaciele, życzliwi ludzie, gdzie nikt nie sądzi żywopłotu, by nie widzieć twoich okien... 

- Co jest okej?
- To, że mówisz brzydkie słowa.
- Dlaczego okej?
- Bo nie używasz ich jako przecinka, tylko po to, by wyrazić ekstremalne emocje. I ja to rozumiem.
-Babcia Aniela ci to powiedziała?
- Tak i ciocia Wandzia. Wtedy, gdy mnie uczyły szyć i jedna się ukłuła igłą.
- I... wyraziła wtedy swoje emocje?
- Bardzo głośno wyraziła. I powiem ci, mamo, że te brzydkie słowa są takie ładne!  

- Ależ ona jest niegrzeczna! - wściekała się czasem Laura.
- I bardzo dobrze! - cieszyła się Aniela.
- Dobrze? Babciu Anielo, co babcia mówi? Dzieci powinny być grzeczne.
- Bzdura! - prychnęła staruszka. - Najpierw się każe dzieciom, by były grzeczne, by się słuchały wszystkich, a potem, kiedy są już dorosłe, wymaga się, by umiały się postawić. Kiedy mają się tego nauczyć? (...) Całe dzieciństwo jesteś uczona tego, by mówić "tak", a potem nagle, gdy na przykład ktoś w pracy się do ciebie dobiera, masz nagle umieć powiedzieć "nie"? Paranoja!
- Ale jak ja mogę pozwalać, by ona się do ciebie zwracała tak bez szacunku?!
- Bez szacunku? Nie, ona po prostu wyraża swoją opinię. Nie ma na coś ochoty i mówi to wprost.
- Ale powinna wiedzieć, w jaki sposób może się do ciebie zwracać...
- Bo co? Bo jestem starsza? Moja droga, czasem nawet starcy to źli ludzie. 

Na szacunek zasługuje każdy, nawet gdy ma trzy lata. Nie wystarczy się zestarzeć, by go z automatu zyskać. Trzeba sobie na niego zapracować. A nawet najgorszy padalec ma szansę się zestarzeć i to nie znaczy, że nagle będę dla niego miła.  

Mam jedną zasadę w życiu: nie błagam o nic. Nie znoszę sytuacji, kiedy ktoś miałby się nade mną litować. Jeżeli ktoś chce ze mną być, zabiega o mnie. A jeśli mnie również na tym kimś zależy, wtedy mamy szansę stworzyć coś razem.

2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)