Mała Przytulna
Perfumeria na rozstaju dróg || Zielarnia pod Starym Dębem || Zima w Małej Przytulnej
Wydawnictwo: Wydawnictwo FLOW
Data wydania: maj 2023
Liczba stron: 352
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10
***
W "Zielarni pod starym dębem" wracamy do Małej Przytulnej. Od pewnego czasu dzieją się w niej dziwne i mało przyjemne rzeczy. Halina, jedna ze staruszek, zaczyna podejrzewać, że to wina nowoprzybyłej Renaty. Ale okazuje się, że Renata ma również swoją historię: ma już swoje lata, do tej pory prowadziła prężną firmę z mężem, a właściwie z byłym mężem. Teraz, po rozwodzie, zamieszkała w domku po swojej babci, zaczęła cieszyć się wiejskim życiem i poznawać jego uroki. Przy okazji stara się także poznać historię swojej babci, poznaje Tomka, młodego chłopaka, który jak się okazuje znał babcię lepiej niż jej sama wnuczka. Renata dowiaduje się dlaczego tak właśnie potoczyło się jej życie i nie miały szansy poznać swojej rodziny. Sama obecnie też jest w trudnej sytuacji, nie może bowiem porozumieć się z własną córką. A poznanie historii babci wpłynie na jej decyzję w stosunku do córki...
To bardzo ciepła, magiczna opowieść. Przypomina nam o tych najważniejszych w życiu rzeczach, a mianowicie o rodzinie i o naszych korzeniach. Warto je znać i wiedzieć czemu losy naszej rodziny potoczyły się tak, a nie inaczej. Warto też wziąć pod uwagę, że każdy z nas jest inny, podejmuje inne decyzje i nie zawsze są one złe, chociaż nie są zgodne z naszymi. Powinniśmy czasem zaufać naszym bliskim, zaufać podjętym przez nich decyzjom, bo to ich życie i ich decyzje. A my powinniśmy być z boku i wspierać ich, a nie się od nich odwracać...
Wybrane cytaty:
Chcemy zawsze, ale to zawsze mieć rację i nic innego się wtedy nie
liczy. Całe życie dbamy o to, by mieć wpływ na to, co robi nasze dziecko
i jakich wyborów dokonuje. Zapominamy, że ono już nie ma pięciu lat, a
ma dwadzieścia czy trzydzieści i naprawdę jest kowalem własnego losu.
Naszym zadaniem jest je wesprzeć w marzeniach i planach, ostrzec, gdy
ewidentnie wchodzi na minę, jednak gdy po raz usłyszymy, że jego
decyzja jest trafna, powinniśmy to zaakceptować. I nigdy nie powiedzieć: "a nie mówiłam", tylko gdy przyjdzie do ciebie się wypłakać, mocno przytulić i pokazać, że jesteś blisko.
Czasami rodzice oczekują od nas zupełnie czegoś innego, niż to czego my od siebie chcemy. I trzeba wybierać. Albo się jest w zgodzie z sobą i spełnia się swoje marzenia, albo się spełnia marzenia rodziców.
Wiele rzeczy w życiu trzeba po prostu odpuścić. Zaakceptować takimi, jakimi są. Jeżeli nie mamy na coś wpływu, czegoś nie rozumiemy, powinniśmy przyjąć do wiadomości, ze taki po prostu jest świat.
Za dużo energii poświęcamy na to, co może się wydarzyć, i to nas spala.
Zamiast po prostu powiedzieć i niech się dzieje wola nieba.
Potrzebuję takiej ciepłej i mądrej książki właśnie teraz.
OdpowiedzUsuńMożna czytać od razu całą serię:)
UsuńBędę miała na oku ten tytuł. :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna opowieść:)
Usuń