Data wydania: 2019
Liczba stron: 66
Moja bardzo subiektywna ocena: 9/10
***
Obecnie na rynku czytelniczym pojawia się coraz więcej literatury dotyczącej mitologii słowiańskiej czy wierzeń ludowych. „Wodnik” jest tego przykład. Wyróżnia się jednak tym, że jest kierowany do młodego czytelnika. Ja przeczytałam tą książkę z moją 8-letnią córka i bardzo cieszę się, że wspólnie mogłyśmy zapoznać się z ta historią.
Wodnik to główny bohater książeczki. To postać zamieszkująca różne zbiorniki wodne. Pewnego dnia spotyka psa Szczerbatka, a ten zaprowadza go do domu Miłoszów. Tam spotykają także syna Miłoszów – Kazia, z którym Wodnik szybko się zaprzyjaźnia. Od tego momentu razem przeżywają różne przygody.
Książka wydana jest w formacie A4, w środku ma piękne ilustracje, które nawiązują do treści. Dużym plusem jest duża czcionka, bowiem takie 8-letnie dziecko może spokojnie poradzić sobie z jej przeczytaniem samemu. Całość książki podzielona jest na rozdziały, a każdy z nich idealnie nadaje się do przeczytania na raz😊
Pierwsze pytanie jakie zadało moje dziecko po usłyszeniu o czym będziemy czytać, to: „a co to jest Wodnik?”. Dzięki ilustracjom i po pierwszych rozdziałach poznałyśmy bliżej owego Wodnika. I co najważniejsze okazało się, że to przesympatyczny chłopiec. Od razu wywołał na naszych twarzach uśmiech😊 I co bardzo istotne w książce dla dzieci – on też jest małym dzieckiem. To sprawia, że takiemu młodemu czytelnikowi łatwiej się z nim utożsamić i odnieść do jego problemów czy sposobu myślenia.
W świat mitologii słowiańskiej Autor wprowadza nas poprzez imiona bohaterów, mamy bowiem Miłoszów! Ale pojawiają się też inne stworki, potworki, takie jak: Rusałka, Licho, Popiołki, Baba Jaga… Mamy tu wiele opowieści czy legend, jak chociażby o bogu Perunie i jego żonie… A wszystko przekazane jest w bardzo przystępnej formie, zwłaszcza patrząc pod kątem młodego czytelnika. Autor bardzo „zgrabnie” pisze te opowieści, używając specyficznego języka i stylu, ale nie jest on na tyle wyszukany, że dziecko nie potrafiłoby go nie zrozumieć. A dzięki takiej wyjątkowej stylistyce tworzy piękny, baśniowy klimat. My czytałyśmy książeczkę głównie wieczorami, przed snem gdy było już ciszej i ciemniej, a to dodawało jeszcze większego uroku (i może nawet magii) naszej lekturze. Bardzo cieszę się, że miałam okazję poznać Wodnika i razem z Córą zapoznać się z jego przygodami. Wdzięczna jestem, że za jego pomocą mogłam pokazać dziecku zalążek tego mitologicznego świata i być może zainteresować im na trochę dłużej.
To bardzo wartościowa książka. Czekam na jej kontynuację.
OdpowiedzUsuńOoo, będzie kontynuacja!? Super, będę w takim razie czujna:)
UsuńFajnie, że książka przypadła wam do gustu 😊
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo cieszę, takie wspólne czytanie jest fajne, a jak jeszcze książka zainteresuje i dziecko i dorosłego, to już jest pełen komplet:)
UsuńZainteresowanie dziecka jest najlepszą rekomendacją dla książki. 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, dlatego właśnie bardzo chciałam przeczytać tą książkę z dzieckiem, żeby poznać też opinie młodego człowieka, który jednak myśli inaczej niż dorośli...
UsuńCzytałam, polecam
OdpowiedzUsuńNam też się podobała i na pewno będziemy czekać na kontynuację :)
UsuńTytuł zapisuję. jako historyka interesuje mnie - powtarzam się - mitologia słowiańska :)
OdpowiedzUsuńTo powinno Ci się spodobać spojrzenie na ten temat z perspektywy literatury dziecięcej...
UsuńGdzieś tę książkę widziałam... jako, że nie mam dzieci to raczej polecę ją komuś, kto ma :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
I bardzo dobrze:) chociaż mnie jako dorosłego lektura też wciągnęła!
UsuńMam, niebawem będziemy ją z córką czytały. Cieszy mnie więc Twoja opinia. Nastawiam się na świetną lekturę. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Waszych wrażeń - będę wypatrywać recenzji:)
UsuńOstatnio częściej sięgam po książki dla młodszych czytelników, ale domyślam się, że czytanie takiej pozycji z dzieckiem to jeszcze większa frajda, bo można obserwować jakie reakcje budzi:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, my dorośli czasem niektórych rzeczy nie zauważamy i mamy inny sposób myślenia...
UsuńChętnie wrócę do naszej mitologii. Poszukam tej książki :)
OdpowiedzUsuńPolecam, książka napisana jest naprawdę tak, że wciąga i zaciekawiła tematem:)
Usuń