Cztery płatki śniegu
Cztery płatki śniegu || Anioł na śniegu || Choinka cała w śniegu
Wydawnictwo: CZWARTA STRONA
Data wydania: październik 2019
Liczba stron: 368
Moja bardzo subiektywna ocena: 8/10
***
„Choinka cała w śniegu” to trzeci, ostatni tom serii „Cztery płatki
śniegu”. W tym postanowiłam rzutem na taśmę przeczytać wszystkie trzy
tomy od razu, a co?!:) Przede wszystkim polecam czytać, jeśli to możliwe,
po kolei kolejne części. Przeczytanie w innej kolejności może niestety
popsuć przyjemność czytania wcześniejszych tomów. Tom trzeci jest
napisany w bardzo podobnym klimacie co poprzednie. Jak dla mnie jest to
cały czas równy poziom i chyba nie byłabym w stanie wybrać tomu, który
podobał mi się najbardziej, bo wszystkie były super!:)
Kolejny raz zbliża się Boże Narodzenie, a mieszkańcy bloku przy ulicy
Weissa 5 przygotowują się do świąt. Każde jest jednak zajęte swoimi
problemami i żadne nie myśli o zorganizowaniu wspólnego spotkania przed
blokiem jak rok temu i dwa lata temu. Zuzanna podejmuje się wyzwania
organizowanego na instagramie przez co popada w szał fotografowania
wszystkiego wokół. Kajtek nie może przeboleć, że jego córka dojrzewa i
zaczyna interesować się płcią przeciwną, ma nawet (o zgrozo!) chłopaka.
Monika łamie nogę i nie jest w stanie wywiązać się ze zobowiązania jakie
złożyła Mamie Kwiatek, więc zastępuje ją w tym dzielnie Pani Michalska
(określenie „dzielnie” to nawet za mało powiedziane – Ci, którzy znają
Mamę Kwiatek wiedzą co mam na myśli). Marzena nie widzi świata poza nowo
narodzonym synkiem Stasiem, a cierpią na tym nie tylko jej znajome, ale
przede wszystkim Stasia i Maciek. Anna z kolei zostaje zaproszona na
święta do Felicjana, ale ciągle waha się czy ona pasuje do tej rodziny…
Jest i Kalina – rezolutna pani detektyw, która podejmuje się
niecodziennego śledztwa. Jest i przesympatyczna para dzieciaków Stella i
jej kuzyn Krzysiu. I to chyba ich wątek najbardziej przykuł moją uwagę w
tej części😊
Kolejny raz Pani Michalska próbuje zwrócić uwagę lokatorów co tak
naprawdę liczy się w świętach, a o czym zapominamy w tym całym
przedświątecznym zamieszaniu. Bo przecież przede wszystkim powinniśmy
pamiętać o swoich bliskich, o drugim człowieku, który żyje tuż obok, ale
może jest samotny?! Prezenty, nastrój świąteczny, porządki czy potrawy
nie są tu najistotniejsze. Czasem ten drugi człowiek może potrzebować
tylko i aż naszej obecności, poświęcenia mu uwagi czy dobrego słowa.
Czytając wszystkie części jedna po drugiej mam wrażenie jakbym czytała
jedną opowieść. W ogóle nie ma różnicy pomiędzy tomami. Co bardzo mnie
cieszy, bo klimat tej opowieści jest wyjątkowo sympatyczny i ciepły.
Książka idealna na okres zimowo-świąteczny, choć wartości jakie niesie
ze sobą wybierają już poza te ramy.
Nie znam tego cyklu, ale mam go w plana przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadnie Ci do gustu😊
UsuńSłyszałam o tej serii, ale nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z nią. W wolnym czasie z pewnością to zrobię ;)
OdpowiedzUsuńHej.
UsuńChciałabym Cię zaprosić na kolejną edycję WSPÓLNEGO CZYTANIA. Mam nadzieję, że i tym razem weźmiesz udział.
https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/2020/01/zajmijmy-sie-czytaniem.html
Ja polecam z całego serca 😊
UsuńNie czytałam jeszcze poprzednich części, ale cała ta seria bardzo mocno mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńWarto zacząć od pierwszej części, żeby nie stracić przyjemności czytania! I całą serię mocno polecam 😊
UsuńLubię całą serię. :)
OdpowiedzUsuńCiepła i klimatyczna, prawda!? 😊
UsuńOkładka jest wspaniała
OdpowiedzUsuńI nie tylko ona! Środek jest równie ciekawy, jak nie bardziej 😋
UsuńBędę czytać!
OdpowiedzUsuńO! I to rozumiem! 😊
UsuńTa seria dopiero przede mną, najlepiej chyba przeczytać ją przed świętami ;)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej, ale spokojnie też można czytać poza okresem świątecznym 😋
UsuńPrzeczytałam wszystkie trzy tomy z dużą przyjemnościa :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo ciepło będę wspominać tą serię 😊
Usuń