Wszystkiego dobrego w Nowym 2020 Roku,
dużo zdrowia, miłości, spełnienia!
Koniec roku to czas podsumowań, ale z drugiej strony i czas postanowień.
Ja zawsze ich unikałam, zwłaszcza postanowień. Może w tym roku mi się
uda ich dotrzymać?!:)
Ale, ale najpierw najważniejsza rzecz -
przede wszystkim chciałabym Wam wszystkim podziękować, że jeszcze czasem
ktoś tu zagląda... Mi niestety coraz bardziej brakuje czasu na
wszelakie dodatkowe sprawy. Czasem są dni, że nie jestem w stanie
przeczytać ani jednej strony, a co dopiero oddać się blogowaniu...
Niestety obowiązki zawodowe i domowe są w tym momencie priorytetem.
Przepraszam Was, że nie udzielam się u Was, ale staram się na bieżąco
podglądać i czerpać "inspiracje" dla swoich lektur:) Czy czytam? Tak,
staram się wykorzystać każdą wolną chwilę, aby "przerzucić" choć kilka
kartek, to zawsze do przodu! Do tego więcej czytam ze swoją starszą Córą
- staramy się sięgać po coraz "poważniejsze" lektury. Może uda mi się
zachęcić ją do regularnego czytania...
Rok 2019 był może mniej
obfity jeśli chodzi o ilość książek, ale cieszę się, że przeczytałam
kilka, które na pewno zapadną mi w pamięci. Dwie najlepsze, które
wywarły na mnie ogromne wrażenie dotyczą II wojny światowej: "Słowik"
Kristin Hannah i "Jeszcze się kiedyś spotkamy" Magdaleny Witkiewicz.
Bardzo rzadko kupuję książki dla siebie, ale o te dwie bardzo chciałabym
uzupełnić swoją biblioteczkę. Duże znaczenie miała dla mnie także
lektura "Cudownego chłopca" R.J.Palacio - była to historia, którą
później obejrzałam ze swoją Córą i była punktem wyjścia do poważnych
rozmów... Do głębszych i dłuższych refleksji skłoniły mnie lektury kilku
książek, które szczególnie będę wspominać: "Jej portret" Anny H.
Niemczynow, "Kolory pawich piór" Jojo Moyes, "Syn zakonnicy" Joanny Jax
oraz "Kogut domowy" Nataszy Sochy. Ale od czasu do czasu czytałam też
książki weselsze, z humorem i na samą myśl o nich wywołujące szeroki
uśmiech. I do tych ulubionych zapisałabym "Tajemniczą śmierć Marianny
Biel" Marty Matyszczak oraz "Małą księgarnię samotnych serc" Annie
Darling.
A co do postanowień? no cóż... chciałabym nadal znajdywać czas na
czytanie. Planuję pokończyć te ciągle niedokończone, a rozpoczęte serie.
Choć przyznam się szczerze, że ciągle pojawiają się nowe, które kuszą i
kuszą! Już czekam na kilka nowych książek z utęsknieniem, więc rok 2020
zapowiada się całkiem ciekawie! Czego i sobie i wam życzę:)
Kasia
Księgozbiór Kasiny
Szczęśliwego Nowego Roku! Oby był równie zaczytany!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
UsuńNiech w 2020 roku: zdrowie okaże się niezawodnym kompanem, radość uwije sobie w Twoim domu wygodne gniazdko, szczęście zamieszka na dłużej, powodzenie uzna, że jest pod dobrym adresem, marzenia zmienią się w wydarzenia, a portfel z pieniądzmi wreszcie nie będzie mógł się domknąć. Szczęśliwego Nowego Roku 2020. 😘🍾🎆
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Więcej czasu na wszystko! 🎉🤗
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
UsuńW takim razie życzę CI... czytającego roku!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu jest moda na serie.
Dziękuję bardzo 😊
UsuńSzczęśliwego nowego roku
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
UsuńSzczęśliwego Nowego roku i oby ten rok był o wiele lepszy niż poprzedni.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊
Usuń