Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: listopad 2010
Liczba stron: 320
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10
***
Książkę tą polecił mi kolega z blogosfery Jardian. Chciałam poznać twórczość Cecelii Ahern, ale myślę, że zanim sięgnęłabym po jakąś jej książkę minęłoby sporo czasu. A tak - zaczęłam od "Podarunku":)
Lou to businessman, który żyje cały czas pracą, nie ma czasu ani dla żony i dzieci, ani dla pozostałej rodziny. Nawet w pracy najlepiej jakby był w dwóch miejscach na raz. Ciągle goni, ciągle odbiera telefony, biega na spotkania. Pewnego dnia w okresie przedświątecznym zauważa przed budynkiem swojego biurowca bezdomnego Gabe'a. Najpierw kupuje mu kawę, a później postanawia go zatrudnić w swojej firmie. Z czasem zauważa, że Gabe ma niesamowitą zdolność bycia w dwóch miejscach jednocześnie. A przecież on tego tak bardzo potrzebuje...
Sięgając po tą książkę nie za bardzo wiedziałam czego mogę się spodziewać. Przedstawiona historia wydaje się realistyczna, a bohaterowie są ludzcy. Jednak ciągle miałam wrażenie, że to wszystko jest magiczne i trudne do uchwycenia. Pod tym względem książka skojarzyła mi się z powieściami Guillaume Musso czy Marc'a Levy'ego. Z jednej strony jest to bardzo realistyczna opowieść, a z drugiej strony są sytuacje niewiarygodne, nierealne.
"Podarunek" to historia, która przede wszystkim daje dużo myślenia i refleksji. Zaczynamy zastanawiać się czy i my czasem nie pędzimy do przodu jak robi to Lou. Co dla nas jest w życiu najważniejsze? Jakie mamy priorytety? Czy nie zaniedbujemy rodziny kosztem pracy? I w końcu do czego taka ciągła gonitwa prowadzi? Czy rzeczywiście bycie w dwóch miejscach na raz to dobry pomysł i czy to rozwiązałoby problem?
I jak się w końcu okazuje najważniejszy okazuje się dla nas czas... Jest to coś czego nie jesteśmy w stanie kupić, a dzięki niemu możemy naprawdę wiele...I w kontekście tego czasu przypomniała mi się także książka Nataszy Sochy "Godzina zagubionych słów", którą również ogromnie polecam.
***
Wybrane cytaty:
Czasu nie można dostać. Ale można go dzielić.
Lekcja dla jednego człowieka to dla drugiego historia, ale często historia jednego człowieka dla drugiego może się okazać lekcją.
Czas jest cenniejszy niż złoto, cenniejszy niż ropa czy jakiekolwiek skarby. To czasu nigdy nie ma dość; to czas wprowadza zamęt w nasze serca, musimy więc wykorzystywać go mądrze. Czasu nie można spakować, przewiązać wstążką i złożyć pod choinką w bożonarodzeniowy poranek.
Zupełnie zapomniałam o tym, że mam te książkę w swojej biblioteczce. Muszę ją wreszcie przeczytać.
OdpowiedzUsuńPierwszy krok już zrobiony!😊
UsuńOoo może być ciekawa!
OdpowiedzUsuńNa pewno daje do myślenia...
UsuńŚwietnie, że się podobała. Pamiętam ją do tej pory, mimo, że czytałem w 2012 roku bodajże :-) . Serdecznie pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńDlatego przeczytałam z Twojego polecenia😁
UsuńA nie, przepraszam, czytałem w 2011 roku. To był dla mnie ciekawy rok :-) .
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś książkę tej autorki i podobała mi się. W przyszłości mam w planach nadrobić ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to była pierwsza książka Autorki, ale mam nadzieję, że nie ostatnia:)
Usuń