Kobieta idealnie nieidealna
Matka roku || Wpadka roku
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: wrzesień 2021
Moja bardzo subiektywna ocena: 7/10
Czyta: Katarzyna Zielińska
***
Tatiana ma prawie czterdzieści lat. Ma męża, dwójkę już nie takich najmniejszych dzieci, pracę, którą całkiem lubi, budowę domu prawie na wykończeniu... Czyli praktycznie ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia... Jednak życie czasem płata nam figle...
Nie jest to standardowa książka. Na początku myślałam, że będzie to lekka, humorystyczna opowieść. Potem dostałam coś na kształt prawie poradnika. A właściwa akcja zaczęła się dopiero później.
Autorka porusza tu szereg różnych tematów od kryzysu wieku średniego po wpływ na nas krytyki innych ludzi... Pokazuje kobietę w wieku 40 lat i jej problemy. Pewnie, że takie problemy ma wiele kobiet, z tym, że tutaj są one podane wszystkie, na raz. Stąd, zwłaszcza na początku odniosłam wrażenie, że czytam poradnik, a nie książkę obyczajową.
Z drugiej strony jednak po wybraniu tych najcelniejszych myśli, książka sprawia, że nad niektórymi rzeczami warto się zatrzymać, przemyśleć, poddać refleksji...
***
Wybrane cytaty:
(…) Masz prawo się załamać, masz prawo beczeć, wycierać nos, kląć na czym świat stoi. Krzyczeć kiedy nie możesz więcej znieść, tupnij nogą. Za jakiś czas będzie inaczej, Za jakiś czas zatańczysz w deszczu. Będziesz podziwiała / podziwiał tę burzę z innej perspektywy, z oddali. (…).Każda burza, każda rozpierducha kiedyś moja. Przestań w kółko siebie pytać dlaczego to mi się przydarzyło. Nie wiem tego ja ani nie wiesz ty i nie prawda że ból uszlachetnia. Potrafi sponiewierać dziad jeden. Ale kiedy w kółko będziesz pytać i tak nie znajdziesz odpowiedzi.
Bycie silną to wcale nie jest to, że masz codziennie się uśmiechać, mówić, jak to jest pięknie, zdobywać szczytny, te górskie i te wszystkie inne. To nie jest udowadnianie sobie, że dajesz radę, bo czasami tej rady nie dajesz.
W dzisiejszym świecie niektórzy myślą, że definiuje ich piękne ciało, zapominają o tym, że ważniejsze jest to, jak się czujesz przy jakimś człowieku. Jaką energię on ci daje, a jaką zabiera.
Jest takie piękne powiedzenie : jeśli czujesz się tak, jakbyś stracił wszystko, pamiętaj, że drzewa jesienią też tracą liście, ale wciąż stoją i czekają na wiosnę. Słoneczne dni kiedyś przyjdą. Zaufaj mi.
Wiesz, że inni ludzie niekiedy podcinają nam skrzydła. Czasami mówią nam, że coś tam nie wypada. A dlaczego nie wypada? Jeśli czegoś chcę i czuję się na siłach, i nikogo tym nie krzywdzę, to mi wypada.
(…) Odpuść sobie. Nie zadręczaj się. Co będzie to będzie. I tak się
zdarzy i tak. Z twoim zamartwianiem lun bez niego (…).
Jakoś mnie do tej książki nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńI tak czasem jest...
Usuń