sobota, 18 stycznia 2020

POLLUKS - AGNIESZKA LINGAS-ŁONIEWSKA

Bezlitosna siła
Kastor || Polluks || Saturn || Mars


Wydawnictwo: BURDA PUBLISHING POLSKA
Data wydania: wrzesień 2019
Liczba stron: 300
Moja bardzo subiektywna ocena: 8/10

***

Po pierwszej części serii „Bezlitosna siła” z wielką niecierpliwością czekałam na kolejną część. I już zanim zaczęłam czytać wiedziałam, że lektura wciągnie mnie od samego początku… Dla tych, którzy jednak nie czytali pierwszej części polecam zacząć od początku, ponieważ poznajemy tu dalsze losy Konstantego i Anity, a szkoda byłoby sobie psuć sobie zabawę czytania i poznawania historii po kolei…

Bohaterem drugiej części jest Polluks, czyli Patryk Rotter. To najlepszy przyjaciel Kastora i współwłaściciel klubu, w podziemiach którego oboje walczą. Polluks jest wyjątkową mroczną postacią, skrywa w sobie demony, które go od lat dręczą. Ujście dla tych emocji i adrenaliny w nim buzującej znajduje w walce i ostrym seksie. Kiedy Kastor zakończył swoja sportową karierę, Polluks postanawia wreszcie dokonać zemsty jaką planuje już od wielu, wielu lat. Przez to wszystko co przeszedł w przeszłości ma problemy w kontaktach damsko-męskich. Dlatego też do tej pory nie związał się na stałe z żadną kobietą, preferując wyjątkowo „przelotne znajomości”. I takiego właśnie człowieka poznaje Martyna. Dziewczyna jest z kolei przyjaciółka Kastora, pracuje w jego firmie, a do tego założyła fundację pomagającą kobietom, które doświadczyły przemocy. Ma ona oczywiście swoją przeszłość (sama uciekła od męża-damskiego boksera, a było to o wiele trudniejsze, bo nawet najbliższa rodzina dziewczyny nie potrafiła w to uwierzyć), ale jest przede wszystkim bardzo odważną, dzielną kobietą, pewną siebie i z silnym charakterem. I taka właśnie kobieta jest idealna dla Polluksa. Choć nie jest to takie oczywiste, bo oboje przyciągają się i odpychają tocząc sami ze sobą wewnętrzną walkę.

Akcja pędzi tu jeszcze szybciej niż w pierwszej części. Naprawdę nie sposób się tu nudzić. Są odpowiednie zwroty akcji, które pobudzają ciekawość. Części wydarzeń oczywiście w miarę się domyśliłam, ale w ogóle to nie zepsuło mi przyjemności czytania.

Bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. To osobowości przede wszystkim z wyjątkowo silnymi charakterami, powiedziałabym nawet trudnymi do okiełznania. Ale taka mieszanka wypadła naprawdę smakowicie😊

Autorka nadal pozostała w klimacie świata MMA i niebezpiecznych walk. To zdecydowanie podniosło temperaturę i poziom adrenaliny. I być może dodało drapieżności i smaczku tej historii. Tak jak w pierwszej części także i tu są wątki dotyczące kobiet doświadczonych przemocą i skrzywdzonych przez swoich najbliższych. A to dzięki fundacji FemiHelp założonej przez Martynę.

Zdecydowanie będę czekać na dwa kolejne tomy. Już wiemy kto będzie ich bohaterami. Jestem ich naprawdę szalenie ciekawa, bo Pani Agnieszka dość wysoko postawiła sobie poprzeczkę😊 Zwłaszcza tym drugim tomem….

***

Wybrane cytaty: 

Miłość to nie tylko kwiatki i misie. To także wszelkie gówno, które nosimy w sobie. Nie jest sztuką kochać kogoś ot tak, ale sztuką jest unieść to, co on sam musiał do tej pory dźwigać.

16 komentarzy:

  1. Będę musiała zapoznać się z tą serią! Recenzja drugiego tomu brzmi całkiem zachęcająco.

    www.kulturalnameduza.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam kiedyś inną książkę Lingas-Łoniewskiej, bodajże "Szósty". Z tego, co pamiętam, nie przypadła mi do gustu. Niezbyt też interesuje mnie temat MMA, nigdy nie potrafiłam zrozumieć osób lubiących okładać się po twarzach. Wątpię więc, czy sięgnę po tą serię, ale cieszę się, że Ci się podobała. :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Cóż, i tak bywa, więc nic na siłę... Chociaz moim zdaniem najlepsze książki tej Autorki to "Zakręty losu" i "Bez przebaczenia" (przynajmniej moim zdaniem😋)

      Usuń
  3. Ja planuję teraz przeczytać trzeci tom. Świetna, relaksująca seria.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jeszcze do nadrobienia pierwsza część, ale to tylko kwestia czasu. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak trzymać, a jak zaczniesz czytać, to obiecuję, że Cię wciągnie na maksa!

      Usuń
  5. Lingas Łoniewskiej teraz mam w planach ,,W szponach szaleństwa" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O też mi się podobało! Ja teraz chce przeczytać jeszcze raz "Bez przebaczenia" (dla mnie to jedna z najlepszych książek), bo w marcu ma być druga część!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:) Zapraszam zatem do dyskusji:)